:3

4 lipca 2013

Bez szczegółów proszę.

POV: KAI

"Sehunnie... Chodź do mnie" zawołałem z łazienki wychylając się lekko zza drzwi. Nie wiedziałem, że Sehun stał tuż obok.
Jednak było mi to na rękę. Wciągnąłem go do środka i niemal od razu wepchnąłem nas pod prysznic.
Odkręciłem wodę i zacząłem rozpinać guziki koszuli Sehuna. Ten ugryzł moją dolną wargę czując jak ciepłe krople wody spływają po jego karku i plecach. Kiedy wreszcie górna część ubrania Sehuna wylądowała na podłodze zaatakowałem ustami jego obojczyk, a rękoma zacząłem pocierać jego sutki.
Sehun westchnął zanim odepchnął mnie na ścianę i zanim rozwiązał ręcznik będący na moich biodrach. Nie mogłem mu pozostać dłużny i już dorwałem się do jego spodni. Szybkim ruchem dłoni rozpiąłem rozporek i guzik. Pocierałem jego penisa przez materiał bokserek wsłuchując się w jego stęknięcia i odgłosy lejącej się wody.
Sehun oplótł swoje długie kończyny wokół mojej talii. Postanowiłem, że nie zrobimy tego tutaj.
Z ledwością dosięgnąłem kurka żeby zakręcić wodę, bo Sehun zaczął się o mnie ocierać.
Gdy wyszliśmy z kabiny upadłem z Sehunem na podłogę.
Nasze nagie ciała ocierały się o siebie powodując u nas stęknięcie i ciche jęki.
Przyssałem się do jego szyi i zrobiłem mu malinkę.
"A-ah, Jongin!" jęknął Sehun a ja poczułem, że nie wytrzymam. Wstałem i pchnąłem go na ścianę. Jednak Sehun miał inny plan. Obrócił nas tak, że to ja opierałem się o ścianę a on klęczał przede mną.
Zdusiłem w sobie jęk, gdy mokry język Sehuna zatoczył kółeczko wokół główki mojego penisa. Rękami stymulował całą długość a ustami zasysał się tylko w górnej części.
Kiedy nagle Sehun zanucił, jęknąłem, a na twarzy Sehuna pojawił się diabelski uśmiech.
Wstał i łapiąc mnie za rękę wyprowadził z łazienki. Szedłem z ledwością, bo mój penis pulsował na sam widok tego pięknego tyłka Sehuna.
Wtedy zauważyłem stół. Wyrwałem się z uścisku Sehuna i pchnąłem go właśnie na ten mebel. Odszedłem na moment i sięgnąłem ręką do najbliższej szafki wyciągając z niej czekoladę. Sięgnąłem jeszcze po bitą śmietanę i wróciłem do Sehuna.
Jako że było ciepło, a nasze ciała już były rozgrzane,czekolada bardzo łatwo rozprowadzała się po klatce piersiowej Sehuna, po jego brzuchu, po udach i wokół sutków. Na samych brodawkach znalazła się góra z bitej śmietany, w pępku również, a na najważniejszej części była i czekolada i bita śmietana.
Zacząłem wszystko zlizywać bardzo, bardzo powoli. Od tych pięknych obojczyków, przez delikatne, ale twarde sutki, którym poświęciłem znacznie więcej uwagi, potem zlizywałem czekoladę z jego brzucha.
Wsunąłem swój język do jego uroczego pępka na co jęknął.
Szybko zlizałem słodki smak z jego ud na koniec zostawiając najlepsze.
Zassałem się na górnej warstwie bitej śmietany zjeżdżając  językiem w dolne partie jego penisa.
Zacząłem poruszać głową miarowo, cały czas głaskając uda Sehuna.
Wtedy zrobiłem mu głębokie gardło pochłaniając całego penisa w głąb mojej jamy ustnej.
Usłyszałem głośny jęk i poczułem gorące krople nasienia Sehuna na swoim języku.
Mlasnąłem kiedy wypuściłem członka Sehuna z ust i napawałem się tym cudownym widokiem.
Wziąłem go na ręce i zaniosłem do mojej sypialni. Rzuciłem Sehuna na łóżko. Sięgnąłem jeszcze tylko po lubrykant i wreszcie mogłem dokończyć wszystko.
Rozsmarowałem maź na swoich palcach i wepchnąłem je prosto do ciasnego tyłka Sehuna.
Nie wiem, jak on to robi, ale przecież uprawialiśmy seks już tyle razy a on za każdym razem jest ciasny.
Jednak nie przeszkadzało mi to. Wręcz przeciwnie, pobudzało jeszcze bardziej.
Nagle stęknąłem, bo Sehun zaczął jeździć swoimi palcami po całej mojej długości rozprowadzając po niej coś gorącego. Domyśliłem się, że to był lubrykant.
Wyciągnąłem swoje długie palce i ustawiłem się między jego nogami. Pchnąłem mocno biodrami wsuwając penisa do połowy. Zrobiłem to drugi raz, i trzeci i jeszcze czwarty aż w końcu cały penis znalazł się w jego wnętrzu.
Sehun musiał przytrzymać się mojej szyi by dorównać mojemu tempu.
Ruszałem się szybko, mocno pchałem, a Sehun dopiero teraz zaczął oddawać ruchy swoimi biodrami.
Nagle zatrząsł się i krzyknął cicho. Trafiłem.
Pchnąłem tam jeszcze raz by móc usłyszeć ten cudowny jęk rozkoszy.
"Agh... J-Jongin.. Szybciej!" krzyknął Sehun a ja wypełniłem jego prośbę. Nasze biodra uderzyły o siebie czując, że zaraz oboje sięgniemy gwiazd.
Doszliśmy naraz po moich dwóch, najmocniejszych i najpewniejszych pchnięciach bioder.
"A-ah! J-Jongin!"
"S-sehunnie" szepnąłem, a sperma Sehuna wytrysnęła na nasze brzuchy. Moja zalała jego ciasne ścianki.
Odczekałem może kilka sekund zanim wysunąłem się z niego obserwując jak słodkawa wydzielina wydostaje się z jego tyłka.
Oblizałem usta i pocałowałem Sehuna. Słodki buziak szybko zmienił się w otwarte, coraz agresywniejsze pocałunki. Nasze języki toczyły zwartą bitwę, którą oczywiście wygrałem.
"Kocham cię Sehunnie" powiedziałem mu prosto w usta kiedy oderwałem się na moment by zaczerpnąć powietrza.
"Ah, Jonginnie... Też cię kocham" szepnął Sehun i ponownie złączył nasze usta razem.

POV: D.O.

Wszedłem do naszego dormu niczego nie świadomy, z siatką zakupów w rękach. Sehun i Jongin zostali bo cośtam a resztę naszej ekipy wywiało. Junmyeon hyung miał mi pomóc ale wyszedł chyba z Baekhyunem i Chanyeolem hyungami... Serio, czy w tym dormie wszystko muszę robić sam? Eh.
Westchnąłem i po ściągnięciu butów udałem się do kuchni żeby odłożyć zakupy.
"Aaaaaa!" wrzasnąłem kiedy zobaczyłem ten bałagan. Pełno plam po czekoladzie i bitej śmietanie. Ja tę dwójkę chyba uduszę.
Postawiłem reklamówkę na podłodze, podwinąłem rękawy bluzy, zacisnąłem pięści i pędem poszedłem do mojej i Jongina sypialni spodziewając się tam chociażby mojego współlokatora.
Okej, tego się nie spodziewałem.
Sehun i Jongin na łóżku. Sehun i Jongin nadzy. Sehun i Jongin w spermie. Sehun i Jongin właśnie się całujący.
"Jongin!" wrzasnąłem a ta dwójka na mnie zdziwiona przerywając swój pocałunek.
"Eee... Hyung... M-my zaraz ci do wytłumaczymy" jęknął Jongin przykrywając siebie i Sehuna kołdrą.
"No ja mam nadzieję. Tylko bez jakiś bardzo szczegółowych opisów proszę" powiedziałem czując, że Jongin będzie miał ochotę właśnie tak to wszystko mi wytłumaczyć. Usiadłem na podłogę pod drzwiami zacząłem słuchać.
"Bo widzisz hyung... Jesteśmy z Sehunem od roku" zaczął mówić Jongin. Spojrzałem na nich lekko zdziwiony.
"Dokładnie to rok i 2 miesiące" dodał Sehun wtulając się w klatkę piersiową Jongina.
"Czemu wcześniej nie powiedzieliście?"
"Bo się baliśmy... Po za tym, kazano nam robić fanservice więc to nam też utrudniało życie..."
"Czyli mogę wreszcie odetchnąć z ulgą?" spytałem a oni na mnie spojrzeli zdziwieni. A to niby ja mam wielkie oczy.
"Ale czemu?" zapytał Jongin.
"Bo myślałem że to we mnie się zakochałeś i teraz będę musiał cię zranić bo to nie ciebie kocham" powiedziałem rozbawiony. Sehun z Jonginem też zaczęli się śmiać.
"To w takim razie kogo?" zapytał po chwili Kkamjong patrząc podejrzliwie w moją stronę. Zarumieniłem się lekko i przełknąłem ślinę.
"N-nieważne"
"No weź... Ty znasz nasz sekret to teraz wymiana!"
"A-ale nikomu nie mówić, jasne?"
"Jasne jak słońce!" powiedział Sehun.
"Jasne jak tyłek Sehuna!" powiedział Jongin, a Sehun go pacnął ręką mrucząc coś pod nosem. Nawet nie chcę wiedzieć co mówił.
"M.." zacząłem.
"M?"
"M-Minseok hyung"
"Poważnie?" zapytał Sehun.
"Ty, a Minseok hyung nie jest z Lu Hanem hyung?" zapytał zdziwiony Jongin.
"T-tak jak i wy... To był fanservice" powiedziałem nie kryjąc uśmiechu. Dwójka młodszych też odwzajemniła uśmiech.
"Dobra, dzieciaki, teraz mi się ubrać, bo jak reszta przyjdzie to możecie mieć przerąbane" powiedziałem i wyszedłem.
Jednak zamiast wrócić do kuchni przytknąłem ucho do drzwi wsłuchując się w rozmowę tamtej dwójki.
"Nagrałeś to?"
"A coś ty myślał? Że ja taki głupi jestem, żeby później nie mieć czym hyunga męczyć?! Oczywiście że nagrałem!" i po chwili usłyszałem jak puszczają z telefonu chyba naszą rozmowę.
Uduszę.
Ale teraz to nie ważne, ja też znam ich sekret. I to nie mały sekret...

11 komentarzy:

  1. TYLE WYGRAĆ <3333
    tak bardzo SeKai <3333
    ach ten XiuSoo..... xDD
    czemu tak pięknie piszesz, ja się pytam xD
    "sięgnąć gwiazd" i te sprawy xD nie masz nic do roboty niewyżyty fangirlu ? <33

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jestę niewyżytę fangirlę... tak bardzo po dzisiejszym śnie <3

      nie wiem, piszę jak zawsze.. no dobra, moje pierwsze fanfici na tym blogu nie są takie fajne jak te tutaj ale... okej XD

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Wybacz, Coś namieszałam z tym tu ta tu no </3
      Ciekawa jestem czy tłumaczysz opowiadania. Np. to tutaj ^

      Usuń
    3. Ewentualna możliwość tłumaczenia to z polskiego na angielski, ale póki co nie mam zamiaru się tym zająć.
      Wszystkie fanfici to moje dzieła, ale może kiedyś będę je tłumaczyć na angielski.
      Co do takich, które ktoś inny napisał to nie będę ich tłumaczyć ani tutaj wrzucać.
      Raz mi się zdarzyło na wordpress gdzie jest jedyny anglojęzyczny ff przeze mnie napisany, że ktoś chciał go tłumaczyć na tajski ale to tylko raz ; - ;

      Usuń
    4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    5. Chodziło mi raczej o tłumaczenie z angielskiego na polski. No ale. Ciekawa byłam, bo niektóre zwroty są właśnie były przetłumaczone w sposób dosłowny z angielskiego na nasze. Tak samo dialogi w cudzysłowach. :3 ciekawość.
      Swoją drogą. Niezły sekai, wielkie love w tym kierunku <3

      Usuń
    6. naprawdę? jestem ciekawa w których miejscach, bo nawet nie wiem co brzmi w taki sposób jakby było tłumaczone w dosłowny sposób z angielskiego ;;
      Dziękuję :3

      Usuń
  3. Np. "zrobiłem mu głębokie gardło" czyli " deep-throat sb" po angielsku. Może to zbieg okoliczności, ale mimo wszystko posiadając zboczenie na punkcie angielskiego pierwsze co, to rzuciło mi się to w oczy. Może to też kwestia właśnie ułożenia. Dlatego byłam ciekawa :3

    OdpowiedzUsuń

Pozostaw po sobie ślad, który nie zginie, mimo mnóstwa kątów i korytarzy bezkresnego świata fanficów.