16 czerwca 2013

Przepraszam

Próbowałem go zatrzymać ale moje ciało stało w miejscu.
Pisk opon.
Widziałem jak upada. 
Krzyk, który okazał się moim własnym.
Nie zdążyłem. 
Zawiniłem. 
Zabiłem go.
Pamiętam jakby to było wczoraj.
A może było?
Sam nie wiem, przestałem liczyć czas.
On się zatrzymał. 
Nie zdołałem mu pomóc.
Byłem za późno.
Dlaczego?
Dlaczego pozwoliłem mu umrzeć?
Chciałbym cofnąć czas. 
Chciałbym móc znowu obudzić się tuż obok niego.
Dlaczego właśnie wtedy stchórzyłem?
Pozwoliłem by umarł.
Zabiłem go.
Przepraszam, JunMyeon.
Przepraszam, że naprawdę nie potrafię leczyć.

1 komentarz:

  1. Takie krótkie a takie ładne ;__; aż brak mi słów żeby wrazić moje uczucia po pżeczytaniu tego ale za to mogę ci powiedzieć że bardzoooooo ładnie piszesz xD czekam na inne twoje dzieła i życzę weny ~^.^~

    OdpowiedzUsuń

Pozostaw po sobie ślad, który nie zginie, mimo mnóstwa kątów i korytarzy bezkresnego świata fanficów.