22 czerwca 2013

Puka się


SuHo jęczał gdy język Krisa jeździł po jego penisie doprowadzając go do szału. wydał stłumiony okrzyk, gdy Kris nagle wpechnął pyszczek swojej kochanej pluszowej alpaki do jego tyłka tak bez zapowiedzi. Nagle został bestialsko powalony na podłogę Lay klęknął przed jego twarzą i wepchnął swojego twardego i dużego kutasa do jego ust. przy upadku Ace jednak wepchnął się głębiej do tyłka lidera EXO-K... Kris nadal nie przestawał mu robić dobrze. Do czasu gdy ciało SuHo zatrzęsło się, mięśnie na brzuchu spięły się, z ust wyciekł stłumiony krzyk a z penisa wytrysnęła sperma o słodkim smaku
SuHo nawet nie zauważył gdy jego biodra zaczęły się same poruszać coraz bardziej nabijąjąc swoje pośladki o pluszaka... Lay odchodził od zmysłów gdy koreańczyk zasysał się na jego twardym penisie.
Lay nie musiał długo czekać na orgazm... SuHo połknął wszystko.
Potym Kris zastąpił miejsce jednorożna i również kazał drugiemu liderowi obciągać swoją pałę.
dreszcz przeszył jego ciało gdy SuHo zrobił mu głębokie gardło.
biała ciecz bardzo szybko znalazła się w podniebieniu młodszego
po wszystkim Kris podniósł koreańczyka a Lay wyciągnął Ace z tyłka SuHo
wtedy wszedł Tao i rzucił się na szyję Krisa robiąc mu malinkę. potem wszedł nagle Luhan, Sehun i Kai... byli połączeni ze sobą... jak w ludzkiej stonodze tylko w tym wypadku przełyk zastępowały penisy... Za Kai stał D.O... za nim był Baek, następny Channie
Po raperze był Chenchen, któremu Xiu wpychał kutasa do dupy
poruszali się w jednakowym rytmie tworzac idealną harmonię podnieconych ciał
wszyscy doszli razem.
oprócz Tao...
który teraz siedział z głową opartą na łóżku. jego ręce owijały jego członka.
musiał sobie jakoś pomóc.
Kris robił mu mini striptiz bo bokserek już przecież dawno na sobie nie miał
"Ah, Kris-ge!" krzyknął nagle panda
sperma rozlała się na udach lidera EXO-M który pochylił się nad dochodzącym chłopakiem
pocałował go mocno
"kocham cię Tao" szepnął mu prosto w usta
po czym padł obok Zitao i zasnął.
podobnie uczyniła reszta zespołu
w końcu... sex jest trochę męczący
a właśnie rano...
Kris obudził się pierwszy i poszedł zrobić czekoladę na śniadanie dla swojej kochanej Pandy.
która wstała zaraz za nim, jednak lider go nie zauważył.
dlatego też pobudką reszty EXO był dźwięk tłuczonego kubka i krzyk wystraszonego Krisa
"Kris gege... Panda cię kocha!" powiedział Tao i rzucił się na Krisa
"Kris ja cię kurwa zajebię! Ta twoja alpaka rozerwała mi dupę!" wrzasnął niczego nie świadomy SuHo.
dlaczego nieświadomy? bo Kris dobierał się do Tao na stole
"Puka się" warknął Kris
"Sam se pukaj" odpowiedział mu SuHo i podszedł do miotły. Zaczął na niej tańczyć nim zmiótł resztki ukochanego kubka Laya...
Kris odebrał to jednak inaczej niż SuHo miał na myśli i po chwili Tao jęczał, a stół ruszał się po podłodze.


4 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  2. CO. JA. CZYTAM. XD
    Boże, to jest 100 razy lepsze niż "Nieogar" ze Spectrum xDD
    "Ta twoja alpaka rozerwała mi dupę!" - najpelszy <33 Kochamy Cię, Joonmoney xDD
    Jakaś totalna teksańska masakra każdy-na-każdym, ale po prostu... PODOBA MI SIĘ D______o

    OdpowiedzUsuń

Pozostaw po sobie ślad, który nie zginie, mimo mnóstwa kątów i korytarzy bezkresnego świata fanficów.