25 lipca 2013

Ciasto z truskawkami i czekoladą

 "Kyungsoo, co dobrego dziś polecasz?" zapytał Baekhyun podchodząc do lady przyglądając się jednocześnie dłoniom chłopaka zdobiącym właśnie jedno ze swoich ciastek.
"Hmm... Polecam bananowe i truskawkowe z polewą czekoladową" mruknął Kyungsoo nie odrywając się od czynności.
"A najlepsze ciastko to kiedy wreszcie wystawisz?" Baekhyun nachylił się bardziej nad przyjacielem.
"Jak to najlepsze? Przecież za każdym razem mówisz, że moje ciastka są najlepsze" Kyungsoo zrobił smutną minę.
"To znaczy, kiedy pozwolisz mi skosztować siebie?" Kyungsoo pomyślał, że wszyscy w kawiarni specjalnie przestali rozmawiać by usłyszeć o czym rozmawiają z Baekhyunem. Kyungsoo przełknął głośno ślinę i spojrzał prosto w oczy Baekhyuna, którego policzki pokryły się solidną czerwienią. Kyungsoo również się zarumienił, więc spuścił głowę w dół ponownie zajmując się dekoracją ciasta truskawkowego.
"Dasz się zaprosić na randkę czy nie? Nie mam całego dnia na czekanie na twoją odpowiedź" Baekhyun był strasznie niecierpliwy.
"Czy według ciebie pytanie o skosztowanie mnie brzmiało ci jak zaproszenie na randkę?" Kyungsoo właśnie zastanwiał się czy jego przyjaciel jest idiotą.
"A czy tobie dekorowanie ciastka nie wygląda jak ubieranie się na randkę?" Kyungsoo jednak miał rację, Baekhyun jest idiotą.
"Nie"
"A powinno, bo chcę cię takiego zobaczyć dziś wieczorem" Kyungsoo przewrócił oczami i uśmiechnął się pod nosem.
"Mam się ubrać w truskawki czy raczej założyć coś bardziej czekoladowego?" zaśmiał się i odłożył przygotowane ciasto na ladę.
"Możesz być nawet nagi, i tak cię kocham" musiało minąć kilka sekund zanim oboje zrozumieli sens tej wypowiedzi. Ich policzki były jeszcze czerwieńsze niż wcześniej.
"J-ja um... No..." Baekhyun jąkał się, co Kyungsoo uznał teraz za urocze.
"Chętnie pójdę z tobą na randkę, ale wiesz... Jednak wolę się w coś ubrać" Kyungsoo odpowiedział mu wreszcie na TO pytanie i zabrał się za dekorowanie kolejnego ciastka.
"A, Baekhyunnie~" zawołał, gdy Baekhyun chciał w podskokach wyjść z kawiarni, w której Kyungsoo pracował.
"Tak Kyungsoo-ah?"
"Też cię kocham" i Kyungsoo posłał mu buziaka w powietrzu. Baekhyun ułożył ręce w serduszko i pokazał je swojemu przyjacielowi.
"Tak Baekhyunnie, kiedyś może zobaczysz mnie nago" zamruczał pod nosem Kyungsoo robiąc między literami B i K serce.


6 komentarzy:

  1. Jezusie kochany.....
    chyba zacznę szipować BaekDO, przez twojego ociekającego tęczusią mega słodziaśnego nie-smuta xDDDD
    Kocham <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. xxx no wiesz, ja tam ich shippuje od jakiegoś tam czasu kkk ♥♥♥
      a pisałam z myślą o tobie xD bo wiem że wielbisz Baekkiego ♥

      Usuń
    2. Krisusie kochany..... przestań po się wzruszyłam TT.TT
      <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 ----> 12 serduszek od każdego misiaczka ;33

      Usuń
  2. rozpłynęłam się jak czekolada na rozgrzanym ciele Kyungsoo, kiedy Baek go w końcu zobaczy nago XD <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie kawaii a końcówka njlepsza >.< wspaniałe opowiadanie z wspaniałym pairingiem ^^ <333

    OdpowiedzUsuń
  4. Super napisane. Musze tu zaglądać częściej.

    OdpowiedzUsuń

Pozostaw po sobie ślad, który nie zginie, mimo mnóstwa kątów i korytarzy bezkresnego świata fanficów.